Europejczycy odkrywają najlżejszą egzoplanetę
Zespół astronomów pochodzących z całej Europy odkrył najlżejszą egzoplanetę (planetę spoza Układu Słonecznego) za pomocą spektrografu HARPS Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO) - przez wielu uznanego za najlepszego "łowcę egzoplanet o niskiej masie" na świecie - który przymocowany jest do 3,6-metrowego teleskopu ESO w Chile. Zlokalizowana w systemie Gliese 581 egzoplaneta "e" ma masę mniej więcej dwa razy większą od Ziemi. W czasie czteroletnich badań naukowcy poprawili również orbitę planety Gliese 581 "d" (odkrytej po raz pierwszy w 2007 r.) i umieścili ją w strefie sprzyjającej rozwojowi życia. "Świętym Graalem obecnych badań nad egzoplanetami byłoby odkrycie skalistej planety podobnej do Ziemi w strefie sprzyjającej rozwojowi życia, w okolicach gwiazdy z odpowiednimi warunkami umożliwiającymi utrzymanie wody w stanie ciekłym na powierzchni planety" - wyjaśnił kierownik projektu, profesor Michel Mayor z Obserwatorium Genewskiego w Szwajcarii. Planeta Gliese 581 "e" okrąża swoją gwiazdę zaledwie w 3,15 dnia. Gwiazda ta oddalona jest o 20,5 lat świetlnych i znajduje się w konstelacji Libra (Waga). "Mając zaledwie 1,9 masy Ziemi jest egzoplanetą o najmniejszej masie, jaką kiedykolwiek odkryto, i wedle wszelkiego prawdopodobieństwa jest skalista" - powiedział Xavier Bonfils z Obserwatorium Grenoble we Francji. Planeta nie znajduje się w strefie sprzyjającej rozwojowi życia z uwagi na zbyt małą odległość od gwiazdy. Jednakże astronomowie odkryli, że inna planeta ("d") w tym systemie wydaje się być w strefie sprzyjającej rozwojowi życia. Wedle wyników ich badań gwiazda posiada układ, w skład którego wchodzi planeta wielkości Neptuna (ESO 30/5) oraz dwie "super-Ziemie" (ESO 22/7). "Planeta Gliese 581 "d" jest prawdopodobnie zbyt masywna, aby mogła być zbudowana jedynie z materiału skalistego, niemniej można spekulować, że jest to lodowa planeta, która przemieściła się bliżej gwiazdy" - stwierdził profesor Stephane Udry, członek zespołu badawczego. "Nowe obserwacje wykazały, że planeta znajduje się w strefie sprzyjającej rozwojowi życia, gdzie mogłaby istnieć woda w stanie ciekłym. [Planeta] "d" może być nawet pokryta rozległym i głębokim oceanem - jest to pierwszy poważny kandydat na "wodny świat"" - dodał. Dzięki temu przełomowemu odkryciu astronomowie wliczają teraz cztery planety w układzie planetarnym. Ich masy to odpowiednio 1,9 (planeta "e"), 16 (planeta "b"), 5 (planeta "c") oraz 7 (planeta "d") mas Ziemi. Zwrócili także uwagę na to, że Gliese 581 "d", która jest najdalszą planetą, okrąża swoją gwiazdę w 66,8 dnia. Zdaniem naukowców egzoplaneta powoduje niewielkie "kołysanie" w ruchu gwiazdy w czasie okrążania jej w tempie zaledwie siedmiu kilometrów na godzinę. Zespół stwierdził, że przypomina to energiczny chód człowieka. Gliese 581 jest gwiazdą czerwonego karła o niskiej masie, a naukowcy są przekonani, że tego typu gwiazdy są idealnymi lokalizacjami egzoplanet o niskiej masie w strefie sprzyjającej rozwojowi życia. Te zimne gwiazdy są "stosunkowo blade" - stwierdził zespół, dodając, że ich "strefy sprzyjające rozwojowi życia znajdują się dosyć blisko, gdzie przyciąganie grawitacyjne orbitujących planet, które się tam znajdują, powinno być silniejsze, przez co kołysanie byłoby wyraźniejsze". Profesor Mayor zauważył: "To wprost niewiarygodne, jak daleko zaszliśmy od odkrycia pierwszej egzoplanety wokół zwykłej gwiazdy 51 Pegasi w 1995 r. Masa Gliese 581 "e" jest 80 razy mniejsza od 51 Pegasi "b". To olbrzymi postęp w zaledwie 14 lat". Naukowcy stwierdzili jednak, że ich prace nie zostały jeszcze zakończone. "W podobnych warunkach obserwacyjnych, planeta podobna do Ziemi, zlokalizowana w środku strefy sprzyjającej rozwojowi życia gwiazdy czerwonego karła, powinna być dostrzegalna" - zauważył Bonfils. "Polowanie trwa." Wyniki badań zostały przekazane do publikacji w czasopiśmie Astronomy and Astrophysics.
Kraje
Szwajcaria, Francja