Świeże powietrze i wyłączone ekrany lekiem na pandemiczną chandrę
Wraz z kolejnymi obostrzeniami wprowadzanymi z początkiem 2021 roku przez kolejne kraje europejskie w związku z kolejną falą pandemii, w szczególności związanymi z przymusową izolacją oraz zamykaniem kolejnych gałęzi gospodarki, coraz częściej na pierwszy plan wychodzi kwestia zdrowia psychicznego ludzi. Najnowsze wyniki badań opublikowane na łamach czasopisma „Journal of Happiness Studies” wskazują na to, że przebywanie na łonie natury i wyłączenie telewizora, komputera oraz smartfona mają zdecydowanie pozytywny wpływ na nasze samopoczucie. Częstsze wychodzenie z domu oraz ograniczanie czasu spędzanego przed ekranem jest bowiem skorelowane z wyższym poziomem szczęścia w czasie pandemii.
Łono natury i cyfrowy detoks
„Restrykcje i obostrzenia pozwalają na spowolnienie rozprzestrzeniania się COVID-19, jednak z badań wynika również, że ich przedłużanie nie jest obojętne dla naszego zdrowia psychicznego”, stwierdził jeden z głównych współautorów badania Viren Swami, profesor psychologii społecznej na uczelni Anglia Ruskin University (ARU) w Zjednoczonym Królestwie w wypowiedzi na potrzeby informacji prasowej. „Biorąc to pod uwagę, uzyskane przez nasz zespół wyniki są niezwykle ważne, ponieważ pokazują, że możliwość spędzania czasu na świeżym powietrzu w okresie obowiązywania obostrzeń ma korzystny wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie psychiczne. Przebywanie na łonie natury daje możliwość ucieczki od stresu związanego z przymusowym zamknięciem w domu, pozwala na podtrzymywanie więzi społecznych z innymi ludźmi i uprawianie aktywności fizycznych, a każdy z tych czynników może prowadzić do poprawy stanu zdrowia psychicznego”. Badacze z ARU, Uniwersytetu Nauk o Zdrowiu im. Karla Landsteinera w Austrii oraz Uniwersytetu Perdana w Malezji badali wpływ przebywania poza domem na poziom szczęścia podczas zamknięcia całego kraju, zbierając również dane na temat ilości czasu spędzanego przed ekranem i poczucia samotności. W ramach badania z udziałem 286 osób zrealizowanego w kwietniu 2020 roku naukowcy mierzyli nastroje uczestników w czasie obowiązywania ścisłych restrykcji. Wyniki badań wykazały, że uczestnicy byli szczęśliwsi przebywając poza domem niż gdy spędzali czas przed ekranami lub korzystając z telefonów. Na poziom szczęścia nie miały wpływu czynności wykonywane po wyjściu z domu. Co więcej, badacze wykazali, że w miarę wydłużania czasu spędzanego przed ekranem spada poziom szczęścia, niezależnie od miejsca przebywania.
Na dwór marsz!
Naukowcy uważają, że władze państw powinny zachęcać ludzi do wychodzenia na zewnątrz. Wierzą też, że wnioski wypływające z badań powinny zostać wykorzystane w procesie projektowania nowych zasad przez decydentów. „Nasze ustalenia mają praktyczne konsekwencje dla polityki zdrowotnej”, wyjaśnia prof. Swami. „Biorąc pod uwagę konieczność wprowadzania daleko idących restrykcji i ograniczeń… informacje przekazywane przez organy ochrony zdrowia zachęcające ludzi do wychodzenia z domów na świeże powietrze i zniechęcające do wpatrywania się w ekrany mogą zdecydowanie wpłynąć na lepsze samopoczucie mieszkańców tej zimy”.
Słowa kluczowe
COVID-19, koronawirus, pandemia, restrykcje, szczęście, zdrowie psychiczne, na zewnątrz