Skip to main content
European Commission logo
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS
CORDIS Web 30th anniversary CORDIS Web 30th anniversary

Article Category

Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-02

Article available in the following languages:

Przeciwciało pomaga zwalczać raka poprzez "głodzenie" guzów

Europejscy naukowcy odkryli przeciwciało, które skutecznie "głodzi" guzy nowotworowe blokując wzrost odżywiających je naczyń krwionośnych. Wyniki badań, częściowo finansowanych przez UE, opublikowano w czasopiśmie "Cell". Jak wszystkie tkanki, guzy nowotworowe są uzależnio...

Europejscy naukowcy odkryli przeciwciało, które skutecznie "głodzi" guzy nowotworowe blokując wzrost odżywiających je naczyń krwionośnych. Wyniki badań, częściowo finansowanych przez UE, opublikowano w czasopiśmie "Cell". Jak wszystkie tkanki, guzy nowotworowe są uzależnione od sieci naczyń krwionośnych zaopatrujących je w tlen i składniki odżywcze. Biorąc tę okoliczność pod uwagę, opracowano pewną liczbę leków przeciwrakowych, których celem jest blokowanie rozwoju nowych naczyń krwionośnych (procesu zwanego angiogenezą) w nowotworze, co prowadzi do faktycznego zagłodzenia go na śmierć. Obecnie celem tych metod terapeutycznych jest blokowanie działania cząsteczki o nazwie "naczyniowy czynnik wzrostu śródbłonka" (VEGF), której zadaniem jest stymulowanie wzrostu nowych naczyń krwionośnych. Jednak choć omawiane inhibitory VEGF skutecznie hamują wzrost naczyń krwionośnych w nowotworach, atakują one również naczynia krwionośne w zdrowych tkankach. Wywołuje to liczne poważne skutki uboczne, obejmujące zakrzepicę, wysokie ciśnienie tętnicze i poronienia. Ponadto wiele nowotworów uodparnia się na działanie inhibitorów VEGF, ograniczając tym samym ich skuteczność w dłuższym okresie. Przyczyną tego jest fakt, iż początkowe silne oddziaływanie leku prowadzi do tak poważnego braku tlenu w nowotworze, że uruchamiany jest "mechanizm ratunkowy", który generuje alternatywne czynniki wzrostu naczyń krwionośnych. W omawianym najnowszym badaniu naukowcy przyjrzeli się cząsteczce o nazwie TB-403. Jest ona przeciwciałem blokującym działanie łożyskowego czynnika wzrostu (PlGF), innej cząsteczki odpowiedzialnej za stymulowanie wzrostu naczyń krwionośnych w nowotworach. W przeciwieństwie do VEGF, PlGF nie występuje w zdrowej tkance. Próby na myszach ujawniły, że przeciwciało to skutecznie blokuje wzrost i rozprzestrzenianie się wielu rodzajów raka, w tym tych, które stały się oporne na inhibitory VEGF. Ponadto wzmaga ono przeciwnowotworowe działanie chemioterapii i zwiększa wrażliwość guzów na leki blokujące VEGF. Co istotne, lek blokujący PlGF nie wywołuje poważnych skutków ubocznych wiążących się z inhibitorami VEGF. Co więcej, lek blokujący PlGF nie działa tak silnie jak inhibitor VEGF, zatem nie powoduje on tak dużego spadku poziomu tlenu w nowotworze, by wyzwolić "mechanizm ratunkowy". - Ogromna większość czynników antyangiogennych blokuje VEGF lub jego główny receptor. Ponieważ działają one w ten sam sposób, leczenie łączone tymi czynnikami nie powoduje znaczącego przedłużenia życia osób chorych na raka - powiedział profesor Peter Carmeliet z Flamandzkiego Instytutu Biotechnologii (VIB). - Potrzebujemy uzupełniających celów w terapii i uważamy, że PlGF może być jednym z nich. Musi on wytrzymać próbę czasu i przejść rygorystyczne badania kliniczne, ale wyniki uzyskane na myszach wyglądają obiecująco. Naukowcy szczególnie emocjonują się potencjałem nowego leku dla osób, które obecnie z dużym prawdopodobieństwem będą dotknięte skutkami ubocznymi inhibitorów VEGF. Należą do nich dzieci, kobiety w ciąży i pacjenci zagrożeni zakrzepicą. Lek ten mógłby też być stosowany w terapii innych chorób, w których problemem jest nadmierny wzrost naczyń krwionośnych, takich jak niektóre postacie ślepoty. Zdaniem profesora Carmeliet upłynie wiele lat, zanim będzie można przeprowadzić badania kliniczne w pełnej skali na ludziach. Niemniej jednak wyprodukowano "ludzką" wersję leku i wkrótce mogłaby rozpocząć się pierwsza faza badań klinicznych, której celem jest sprawdzenie bezpieczeństwa leku. - Dzisiejsza publikacja w prestiżowym czasopiśmie "Cell" wyraźnie podkreśla przełomowość naszych badań w dziedzinie angiogenezy - skomentował profesor Désiré Collen, dyrektor generalny i prezes flamandzkiej spółki biotechnologicznej ThromboGenics. - Niezmiernie się cieszę, że będziemy mogli przesunąć tego kandydata na lek do badań klinicznych pod koniec tego roku, ze względu na jego wielki potencjał terapeutyczny, nie tylko w przypadku raka, ale też poważnych chorób oczu, będących głównymi przyczynami ślepoty. Środki finansowe UE na te badania pochodziły z projektu ANGIOSTOP, finansowanego w ramach obszaru tematycznego "Nauki biologiczne, genomika i biotechnologie dla zdrowia" szóstego programu ramowego.

Powiązane artykuły