Skip to main content
European Commission logo
polski polski
CORDIS - Wyniki badań wspieranych przez UE
CORDIS
CORDIS Web 30th anniversary CORDIS Web 30th anniversary

Article Category

Zawartość zarchiwizowana w dniu 2023-03-23

Article available in the following languages:

Wyznaczanie trendów w nauce: Poszukiwanie skutecznych leków i szczepionek przeciw Eboli

Prowadzone są próby całej gamy obiecujących leków i szczepionek z zamiarem wytępienia i wyleczenia Eboli.

Liczba podejrzanych, prawdopodobnych i potwierdzonych przypadków Eboli w Liberii, Gwinei i Sierra Leone wynosi niemal 23 000, a liczba zgonów przekroczyła 9 200. Na chwilę obecną nie ma sprawdzonych terapii ani szczepionek. Choć liczba nowych przypadków Eboli spadła z około 800 tygodniowo w szczytowym momencie epidemii do około 100 obecnie, to nie należy popadać w samozadowolenie. Starania zmierzające do odkrycia leku lub szczepionki przeciw temu wirusowi pozostają w samym centrum uwagi społeczności naukowej, która poczyniła w tym zakresie bezprecedensowe postępy. Jak donosi BBC, próby, których przeprowadzenie potrwałoby normalnie całe lata, a nawet dekady, odbywają się w przyspieszonym tempie na przestrzeni tygodni i miesięcy. W ubiegłym tygodniu zespół francuskich naukowców, którzy testują nowy lek przeciw Eboli o nazwie Favipiravir, ujawnił, że preparat ten może poprawić przeżywalność chorych we wczesnych stadiach choroby. Zabierając głos na „Konferencji nt. retrowirusów i zakażeń oportunistycznych” (Conference on Retroviruses and Opportunistic Infections, CROI), kierownik naukowy Denis Malvy z Uniwersytetu w Bordeaux, podkreślił jednak, że próby nadal trwają i należy zachować ostrożność przy interpretacji wyników. Nazwał próbę „weryfikacją poprawności”, która powinna pomóc przy kolejnych testach. Badania prowadzi francuski Krajowy Instytut Zdrowia i Badań Medycznych (INSERM). Jak czytamy w magazynie »Science«, pierwsza próba z wykorzystaniem leku Favipiravir została przeprowadzona na przełomie grudnia i stycznia. W tym okresie lek podawany był do 10 dni łącznie 69 osobom dorosłym i nastolatkom. Uzyskane wyniki porównano z chorymi objętymi standardową opieką w tych samych klinikach w ciągu trzech miesięcy poprzedzających próbę. Niestety niemal połowa chorych biorących udział w próbie zmarła, co jest zbieżne ze współczynnikiem umieralności grupy kontrolnej. Jednak kiedy naukowcy przeprowadzili analizę podzbiorów chorych przyjmowanych do kliniki z niższym poziomem wirusa Ebola we krwi, stwierdzili wzrost przeżywalności. Spośród chorych na wczesnych etapach choroby, zmarło jedynie 15% w porównaniu do 30% umieralności w historycznej grupie kontrolnej. Niemniej według »Science« Malvy zaznaczył na konferencji, że poprawa przeżywalności w grupie może nie być związana z Favipiravirem. W czasie epidemii uwagę zwrócił także lek Zmapp, którego próba kliniczna rozpoczęła się w ubiegłym tygodniu w Liberii. Rekrutacja do badań, przeprowadzanych przez Narodowy Instytut Alergii i Chorób Zakaźnych w USA w ramach partnerstwa z rządem Liberii, odbędzie się wśród chorych na Ebolę na liberyjskich oddziałach leczenia, a także obejmie zakażonych pracowników pomocy powracających do USA lub każdą inną osobę, która nabawi się zakażania w sposób wtórny, według relacji »Medical Xpress«. Zmapp to mieszanina przeciwciał monoklonalnych, które wiążą się z „wypustkami” wirusa Ebola i – w idealnej sytuacji – doprowadzają do inaktywowania patogenu. Przeciwciała są hodowane w roślinach tytoniu, co utrudnia szybką produkcję leku. W przygotowaniu jest także wiele szczepionek. Według BBC, faworytami są trzy potencjalne wakcyny. Jedna jest produkowana przez GlaxoSmithKline (GSK) i Narodowy Instytut Zdrowia w USA, a drugą opracowuje Kanadyjska Agencja ds. Zdrowia Publicznego i Merck. Tymczasem trzecia jest przygotowywana przez Johnson and Johnson we współpracy z przedsiębiorstwem Bavarian Nordic. Próby szczepionki Johnson and Johnson rozpoczęły się w styczniu 2015 r., a równolegle mają zostać podjęte w Liberii próby szczepionek GSK i Merck z udziałem 30 000 osób. Liczba przypadków Eboli może spadać, niemniej Afryka Zachodnia nadal tkwi w samym środku największej i najbardziej skomplikowanej epidemii Eboli, jaką kiedykolwiek dotąd odnotowano. Nie ustają starania zmierzające do zredukowania liczby nowych przypadków ze 100 tygodniowo do zera i zapewnienia osobom zakażonym pełnego powrotu do zdrowia.

Kraje

Kanada, Francja, Gwinea, Liberia, Sierra Leone, Stany Zjednoczone

Powiązane artykuły