Nowy materiał kompozytowy może wyeliminować konieczność importowania spoza Europy
Wysokiej klasy meble w niskich cenach mogą już niedługo stać się rzeczywistością, a to dzięki nowemu materiałowi kompozytowemu opracowanemu w ramach projektu LIMOWOOD. Większość z nas musiała zmierzyć się z tym dylematem przynajmniej raz w życiu: czy stać mnie na luksusowe meble do nowej łazienki czy kuchni, czy też może lepiej nie nadwyrężać portfela i wybrać najtańszą opcję kosztem trwałości? Wybór, który już dla jednej osoby jest łamigłówką, ma równie istotne znaczenie dla przyszłości gospodarki europejskiej. Zastanawiając się nad wyborem wysokiej lub niskiej klasy produktów, decydujemy często czy poprzeć, czy też nie europejskich producentów. Zamierzając wypełnić tę lukę i wyposażyć przemysł UE w środki obrony przed tańszymi propozycjami, partnerzy dofinansowanego ze środków UE projektu LIMOWOOD (Advanced wood plastic composite material for the production of bath furniture resistant to moisture and free of coatings) wsadzają kij w mrowisko zupełnie nowym materiałem kompozytowym z drewna i tworzywa sztucznego. Produkt, którego gama zastosowań jest szeroka w różnych sektorach, od przemysłu meblarskiego po motoryzacyjny, ma zapewnić przystępne rozwiązanie z myślą o wyeliminowaniu importu spoza Europy. Nowy materiał charakteryzuje się wyższą odpornością mechaniczną, podwyższoną odpornością na wilgoć, pełnym recyklingiem, zerowymi emisjami lotnych związków organicznych (LZO) i estetyką dorównującą płytom kompaktowym (HPL) przy kosztach produkcji bliskich tanim płytom pilśniowym średniej gęstości (MDF). Dzięki patentowi unijnemu, zespół ma nadzieję, że produkt przyniesie europejskiemu przemysłowi około 120 mln EUR oszczędności, przyczyniając się do tworzenia miejsc pracy. Oscar Valdemoros, koordynator projektu LIMOWOOD, omawia osiągnięcia konsorcjum, atuty nowego materiału I jego przyszłą komercjalizację. Czy jesteście zadowoleni z osiągnięć projektu? Tak naprawdę osiągnęliśmy więcej niż się na początku spodziewaliśmy. Naszym celem była tylko płyta wytłaczana, ale udało nam się również opracować płytę prasowaną na gorąco, co poszerza zakres zastosowań. Dopięliśmy także swoich celów pod względem ceny I jakości. Jak wypada zatem Limowood na tle innych materiałów? Podjęliśmy rywalizację zarówno z materiałami z niskiej, jak I wysokiej półki. Nasz materiał jest bardzo podobny do HPL, jeżeli chodzi o parametry wysokiej klasy, ale jego cena jest bliższa tanim MDF. Ponadto górną warstwę można wykończyć w dowolny sposób, od okleiny imitującej drewno naturalne po okleiny dekoracyjne, a zatem jest doskonałym zamiennikiem tego, co jest obecnie dostępne na rynku. Istniały wcześniej inne kompozyty, ale można było ich używać wyłącznie do niszowych zastosowań, takich jak ogrodzenia, ale już nie w kuchniach czy łazienkach. Udało nam się tę lukę wypełnić. Czy Limowood wymaga znacznych nakładów inwestycyjnych na narzędzia I maszyny? Na tym właśnie polega zaleta Limowood. Kiedy mamy już płytę nie są potrzebne jakiekolwiek dodatkowe inwestycje. Płyty Limowood można produkować poprzez wytłaczanie lub prasowanie na gorąco za pomocą istniejących maszyn, a jedynym ograniczeniem jest wielkość płyty w przypadku wytłaczania. Czy kontaktowały się z wami już jakieś przedsiębiorstwa? Tak, kontaktowali się z nami przedstawiciele dużych producentów, nawet z sektora motoryzacyjnego, z Europy I spoza jej granic. Nasze działania popularyzacyjne, między innymi udział w międzynarodowych targach, są jak dotąd niezwykle owocne. Kiedy macie nadzieję, że wasz materiał znajdzie się na rynku? Prototypy są gotowe, zainwestowaliśmy w produkcję, a więc jesteśmy już bardzo blisko etapu komercjalizacji. Jednak wprowadzanie tego typu produktu na rynek wymaga czasu I musimy podpisać umowy z rozmaitymi dostawcami. Nie wiem czy płyta Limowood trafi na rynek w tym roku, ale z pewnością tak szybko jak to możliwe. Mamy w przyszłym tygodniu spotkanie z partnerami I wszystkie te kwestie zostaną wówczas omówione. Jaką obraliście strategię, aby przyciągnąć jak najwięcej przedsiębiorstw? Najważniejsza rzecz to uzyskanie certyfikatu na różne zastosowania oraz być może dostosowanie formuły do potrzeb I wymagań rynków, takich jak motoryzacyjny I budowlany. Jak materiał radzi sobie pod względem zrównoważenia? Jednym z celów projektu było zastosowanie w jak największym możliwym zakresie materiałów z recyklingu, z zerową emisją LZO, aby spełnić wymogi europejskich przepisów. Materiały wykorzystywane do produkcji Limowood w 90% pochodzą ze zrównoważonych źródeł: drewno pozyskujemy z lasów objętych zrównoważoną gospodarką, a tworzywa sztuczne pochodzą z recyklingu. Jednym z waszych zamiarów jest wyeliminowanie importu. W jaki sposób? Cena płyty Limowood jest niezwykle konkurencyjna, podczas gdy oferuje ona taką samą jakość I parametry jak zazwyczaj kosztowne materiały premium. Czy technologia zostanie opatentowana? Tak, już teraz podejmujemy niezbędne kroki w tym kierunku. Czy macie jakieś dalsze plany, po tym jak prace nad projektem dobiegną końca? Dalsze plany polegają na jak najszybszym rozpoczęciu komercjalizacji. Być może podejmiemy próbę dalszego rozwinięcia projektu w ramach programu „Horyzont 2020”, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Pozostajemy w kontakcie z dużymi, europejskimi przedsiębiorstwami, które mogłyby zająć się produkcją, tak więc być może nie będziemy potrzebować już więcej dofinansowania ze środków UE. Więcej informacji: LIMOWOOD http://www.limowoodcomposites.com/
Kraje
Hiszpania